Pod koniec wakacji uczestniczyłam w warsztatach fotografii ślubnej - wnioskuję iż należy szkolić się w każdej dziedzinie! Nie były to jednak zwykłe warsztaty, prowadzone były przez
Annę Kalinę Ciesielską oraz nie tylko świetnego fotografa, ale również znakomitego wykładowce,
Adama Trzcionkę pod nazwą "JAK UGRYŹĆ KOTLET OD SMACZNEJ STRONY". Pieczę nad wszystkim sprawował i dzielnie kalinówką podczas warsztatów przyświecał Niedźwiedź, zwany
Ojcem Dyrektorem. Były to dwa bardzo owocne i przemiło spędzone dni. Serdeczne pozdrowienia dla Pary młodej, która dzielnie ulegała 10 głodnych fotografów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz